To są nasi bohaterowie!

N.Zmigrod1Zapraszamy do przeczytania artykułu Piotra Figury, mieszkańca Nowego Żmigrodu. Tekst dotyczy wydarzeń sprzed 70 lat. Właśnie w sierpniu mija rocznica aresztowania i zamordowania przez hitlerowskich okupantów żołnierzy Armii Krajowej Ziemi Żmigrodzkiej. Artykuł oparty został głównie na wspomnieniach Elżbiety Fiałkiewicz.

Piotr Figura

To są nasi bohaterowie!

70 lat temu miały miejsce wydarzenia, które do dzisiaj nie doczekały się rzetelnego historycznego opracowania. O tym co działo się w Żmigrodzie Nowym i okolicznych miejscowościach w sierpniu 1944r. słyszał chyba każdy, kto mieszkał lub mieszka w tych stronach i interesuje się historią regionu. Co się wtedy naprawdę wydarzyło? Jaka była kolejność zdarzeń? Co było przyczyną, a co skutkiem? Kto wie jak było naprawdę? Te pytania pojawiały się już wtedy, 70 lat temu i pojawiają się teraz. Tak będzie, dopóki historycy nie zajmą się sprawą aresztowania członków AK zgrupowania „Zimorodek” rzetelnie, dopóki nie dotrą do dokumentów i zeznań świadków. A czy to w ogóle nastąpi? Miejmy nadzieję, że tak.
Cóż nam pozostaje dzisiaj? Przypominać o ofiarach. Sięgać do wspomnień ludzi, którzy pamiętają okrutny czas okupacji niemieckiej. Jedną z takich osób była Elżbieta Fiałkiewicz (1923-2013), z którą wielokrotnie na temat wydarzeń, które miały miejsce w naszej miejscowości w latach 1939-1945 rozmawiałem. Oto fragment jej wspomnień:
18 czerwca 1942r. przyszedł telegram z Oświęcimia, że mój brat Stefan nie żyje. Trzy tygodnie później, 7 lipca 1942r. stojąc przy furtce ogrodzenia swojego domu patrzyłam na dantejskie sceny podczas selekcji żmigrodzkich Żydów. Z żalem, ale i złością w sercu myślałam wtedy nad tym, jak zginął mój brat. Dopiero po wielu latach okazało się, że za współpracę z polskim ruchem oporu został rozstrzelany pod ścianą straceń, poznałam prawdziwą przyczynę i datę jego śmierci (14 czerwca). Potem nasz dom był cały czas obserwowany, no i oczywiście, mieliśmy na kwaterze Niemców.
O tym co działo się w sierpniu 1944r. w domu państwa Midorów dowiedziałam się z plotek. Podobno Niemcy przyszli do nich pożyczyć wersalkę, wzięli ją dla swojego oficera. Gdy ją podnieśli, wypadły z niej naboje. No więc zrobili przeszukanie domu. Jednego z synów Midora – Stanisława – Niemcy pochwycili, ale udało mu się wyrwać i uciekł. On uciekł, ale jego rodzice nie, więc Niemcy, żądni zemsty, chcieli na rynku powiesić Midora i jego żonę. Zbiegli się ludzie ze Żmigrodu i udało im się załagodzić sytuację. Niemcy odstąpili od wieszania, ale jakoś ukarać musieli, więc spalili Midorom dom. To musiało być okropne dla nich, cały dorobek życia zamienił się w popiół. No, ale co jeszcze jest ważne? Ludzie mówili różnie: najpierw, że podczas przeszukania Niemcy znaleźli listę akowców ze Żmigrodu i Toków, a potem, że już w zgliszczach tego spalonego domu znaleźli jakieś papiery i na ich podstawie były potem aresztowania. A jak było naprawdę? Nie wiem. Byli też i tacy, którzy twierdzili, że ktoś zdradził…
Dzisiaj wiadomo, że w sierpniu 1944r. część akowców poszła do lasu, mieli tam jakieś zadania w ramach akcji „Burza”. No i gdy dostali kilka dni przepustki, to Niemcy zrobili nocną obławę. To było w nocy z 23 na 24 sierpnia. 23 wieczorem mama wysłała mnie do Żmigrodu do krawcowej. Gdy wychodziłam z domu, zatrzymał mnie Ślązak, który mieszkał u nas na kwaterze. Okno do jego pokoju było otwarte, siedział na parapecie. Zapytał gdzie i po co idę, gdy mu odpowiedziałam, to się zamyślił i powiedział, żebym dziś już nie wychodziła z domu. – Nie chodź dzisiaj! Pójdziesz jutro! On wiedział, że będzie jakaś akcja!
No i wtedy były te aresztowania w Żmigrodzie. A po wyłapaniu akowców w Żmigrodzie, Niemcy zrobili jeszcze jedną nocną akcję aresztowań: w Żmigrodzie, Tokach i Gorzycach (to było 26 sierpnia). Wtedy zastrzelili też braci Stanisława i Bronisława Gawronów, bo przecież ludzie uciekali, np. uciekł pan Eugeniusz Morawski, a także mąż Anny Mazur – Jan. No ale co…? Aresztowali ją! I w ogóle kilka innych kobiet. Pani Mazurowa potem opowiadała, że gestapo ich okropnie męczyło na przesłuchaniach, torturowali ich tak bardzo, że jedna z kobiet (Helena Przybyłowska) odcięła sobie język i zmarła z upływu krwi, bo jej nie pomogli. Pozostałe kobiety wtedy aresztowane odesłali do obozu. A mężczyzn? Tych ze Żmigrodu rozstrzelali, w niedzielę 27 sierpnia, na cmentarzu żydowskim w Jaśle i tam ich wrzucili do dołu. Wtedy też zabili dr Adama Rezacza, którego gestapo aresztowało wcześniej, ale nie pamiętam kiedy. To był taki dobry człowiek, pomagał wszystkim i mi kiedyś życie uratował.
Akowców z Toków i Gorzyc rozstrzelali w Rzepienniku Suchym, (29 sierpnia), to jest koło Gorlic i Niemcy ich tam po prostu zostawili w rowie koło drogi, zabitych. I zabronili ich pochować, żeby inni widzieli jak kończą akowcy. Dopiero miejscowi ludzie ich pochowali. Ktoś stamtąd o to zadbał i też się przecież narażał, bo Niemcy karali za niepodporządkowanie się zarządzeniom. N.Zmigrod2

Upamiętnienie na nowożmigrodzkim cmentarzu (fot. ms)

Niedługo potem rozpoczęły się bombardowania. To był okropny czas.  A na jesień 1944r. wysiedlono Żmigród, potem Mytarkę i Mytarz.
Wróciliśmy z wysiedlenia w styczniu 1945r. Jak tylko śnieg zszedł, to rodziny akowców na własną rękę, furmankami przywieźli ciała z Rzepiennika do Żmigrodu. Byłam na tym pogrzebie. To było na wiosnę, w marcu. Pamiętam to bardzo dobrze. Pamiętam te drewniane, obłocone trumny. A ja patrzyłam na te trumny i płakałam. Myślałam o bracie, o tych, którzy z nim zginęli w Oświęcimiu i o nich wszystkich, którzy zostali zabici. Stojący obok mnie ks. Leon Majchrzycki powiedział do mnie: Zaśpiewaj hymn narodowy. A ja nie mogłam wydusić z siebie słowa, bo płakałam. I wtedy on, takim mocnym głosem zaczął śpiewać hymn. Ludzie stanęli na baczność i zaśpiewali z nim. Ja nie mogłam…
Miesiąc później, w kwietniu 1945r. ekshumowali żmigrodzkich akowców na jasielskim kirkucie. Pochowali ich godnie na cmentarzu w Jaśle, tam jest ich grób. A obok w osobnym grobie pochowano dr Adama Rezacza.
Dzisiaj mówi się dużo o mordzie Żydów i racja, bo trzeba mówić, trzeba przypominać. To była zbrodnia, ja to widziałam, więc wiem o tym bardzo dobrze. Ale naszym obowiązkiem jest w pierwszej kolejności pamiętać o tych akowcach zamordowanych w sierpniu 1944r. Musimy tę historię przypominać. To są nasi bohaterowie! Oni oddali życie za ojczyznę!
W niedzielę 24 sierpnia 2014r. o godz. 10:30 zostanie odprawiona msza św. w intencji pomordowanych. Mszę zamówiło Stowarzyszenie Gmina Chrześcijańska im. Leona Karcińskiego w Nowym Żmigrodzie.
/ms/

Odbył się II Marsz Wolności

 
marszStowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego było współorganizatorem II Marszu Wolności. Obył się on 1 sierpnia, w 70. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Relację z tego wydarzenia zamieściły media lokalne.
Relacje znajdziesz m.in. na
TwojeJaslo.pl,
Jaslo4U.pl
Zdjęcie z portalu TwojeJaslo.pl .
 
 
 
 
 

Wystawa fotografii Mieczysława Wieteski w Osieku Jasielskim

WieteskaJeszcze przez tydzień będzie można obejrzeć wystawę twórczości nieżyjącego już jasielskiego fotografa Mieczysława Wieteski. Wystawionych zostało kilkadziesiąt prac przedstawiających Jasło na przestrzeni sześciu minionych dekad. Zdjęcia pochodzą ze zbiorów Aleksandry Wieteski i Felicji Jałosińskiej.

Wystawa została zorganizowana przez Stowarzyszenie Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego oraz Gminny Ośrodek Kultury w Osieku. Można ją obejrzeć w Punkcie Informacji Turystycznej GOK. 17 lipca odbył się wernisaż.
Wystawa czynna od 7 do 31 lipca 2014 r. od poniedziałku do piątku w godzinach od 12:00 do 15:00.
/ms/

Kalendarz imprez na sierpień

eolKiedy środki masowego przekazu opowiadają o tym co się wydarzyło w naszym mieście i powiecie, mamy niekiedy powody do narzekań. Dopiero bowiem po fakcie dowiadujemy się o ciekawym wydarzeniu. Moglibyśmy wziąć udział, okazuje się nawet, że była reklama, ale niestety do nas wiadomość nie dotarła. Postanowiliśmy więc ułatwić sobie i Szanownym Czytelnikom zaplanowanie udziału w imprezach poprzez przygotowanie kalendarza wydarzeń kulturalnych na przyszły miesiąc. Oto nasza propozycja. 

KALENDARZ IMPREZ NA SIERPIEŃ

 15 VII – 5 IX – WYSTAWA W MUZEUM REGIONALNYM – „ŁZY SŁOWACKIEJ LIPY”(rzeźba – JAN KASEL, fotografia – JOZEF DANKO)
27 VII – LATO W MIEŚCIE – LETNIA NIEDZIELA NA KWIATOWEJ – zagra krakowski zespół country „KONWÓJ”, dla dzieci CENTRUM UŚMIECHU
28 VII – MIĘDZYPAŃSTWOWY MECZ PIŁKI SIATKOWEJ JUNIORÓW POLSKA – BUŁGARIA – Hala MOSIR godz. 18.00
1 VIII – II JASIELSKI MARSZ WOLNOŚCI – początek godz. 20.30 pod pomnikiem Armii Krajowej
1 – 3 VIII – WYCIECZKA PTTK – BRATYSŁAWA – WIEDEŃ
2 VIII – WYCIECZKA PTTK – BAŁTÓW (PARK JURAJSKI)
5 – 27 VIII – BAŚNIE Z CZTERECH STRON ŚWIATA – MBP
Oddział dla Dzieci, ul. Kołłątaja 1, środa 12.00 – Ameryka Północna i Południowa
6 sierpnia Sieciaki na wakacjach – piknik
13 sierpnia Pióropusze z magicznych piór
20 sierpnia Tenochtitlan – budujemy azteckie miasto
27 sierpnia W poszukiwaniu gwiazdki z nieba – bibliogra
Filia nr 1, ul. Sobniowska 34, środa 12.00 – Azja
6 sierpnia Zmagania z pałeczkami i japońską kaligrafią
13 sierpnia Na jedwabnym szlaku – quizy, rebusy i puzzle
20 sierpnia Zabawy azjatyckich dzieci
Filia nr 2, ul. Kopernika 8, czwartek 12.00 – Europa
7 sierpnia Bajki z mchu i paproci
14 sierpnia Barwne pola tulipanów, wiatraki i chodaki
21 sierpnia Kraina Pinokio, pizzy i spaghetti
28 sierpnia Najpiękniejsze baśnie polskie – konkurs
Filia nr 3, ul. Szopena 22, wtorek 12.00 – Afryka
5 sierpnia Tajemnicze bębenki
12 sierpnia Kolorowych masek czar
19 sierpnia W afrykańskim rytmie
26 sierpnia Pożegnanie z Afryką
7 – 10 VIII – WYCIECZKA PTTK – WROCŁAW – BERLIN – POCZDAM – POZNAŃ
9 VIII – STUDNIA KULTURALNA JDK – wyjazd turystyczny „PRZEZ BESKIDZKIE ZDROJE” (więcej informacji PTTK JASŁO)
12 – 17 VIII – WYCIECZKA PTTK – SIEDMIOGRÓD I TRANSYLWANIA (RUMUNIA)
14 – 17 VIII – WYCIECZKA PTTK – KARPATY (RUMUNIA)
15 – 16 VIII – WYCIECZKA PTTK – WARSZAWA
16 – 17 VIII – IV KARPACKI FESTIWAL ARCHEOLOGICZNY „DWA OBLICZA” TRZCINICA 2014
16 – 17 VIII – DNI ZIEMI ŻMIGRODZKIEJ
17 VIII – PARK SZTUK ROZMAITYCH JDK – koncert zespołu DGZZ (DANIEL GAŁĄZKA Z ZESPOŁEM) oraz klauni RUPHERT I ROCO w przedstawieniu „KIEDY TATA MA HUMOR”
22 VIII – MOC WOLONTARIATU zaprasza na spotkanie REKRUTACYJNE uczniów gimnazjów i szkół średnich – GODZ. 15.00 MDK
23 VIII – STUDNIA KULTURALNA JDK – wyjazd turystyczny „ROWEREM W PIENINY” (więcej informacji w PTTK JASŁO)
24 VIII – DOŻYNKI (RYNEK)
24 VIII – VI FESTIWAL SMAKÓW REGIONALNYCH – PIEROGI” – Stadion sportowy w Tarnowcu
30 – 31 VIII – DNI WINA
VIII – JASIELSKI TURNIEJ FIFA W JDK (termin i miejsce nie zostały jeszcze potwierdzone) – PROJEKT SPONTAN
/id i kb/

Na tropach kultury w powojennym Jaśle

ożenekTo wspaniałe, że w Jaśle i regionie powstaje coraz więcej przedsięwzięć kulturalnych. Ubogacają one nas i naszą Małą Ojczyznę. Jasło ma wielkie tradycje w tym względzie. Nawet tuż po wojnie, kiedy ludzie żyjąc w ruinach odbudowywali to miasto, zaangażowanie mieszkańców w muzykę i teatr było naprawdę wielkie. Zapraszamy do przeczytania fragmentu wspomnień Henryka Zycha z książki pt. „Mój czas w Jaśle miniony” o jasielskim teatrze, zespołach tanecznych, recytatorskich i śpiewaczych, tworzących „znaczącą namiastkę kultury na ruinach miasta.”
Henryk Zuch
NA TROPACH KULTURY
(fragment książki Mój czas w Jaśle miniony, Jasło 2013)

Zainspirowany być może sztuką X muzy, a na pewno starymi Kantyczkami Jana Kaszyckiego, wydanymi w Krakowie w 1910 roku, zacząłem pisać scenariusz „Jasełek”. Kantyczki te należały do zbioru najważniejszych książek w naszej domowej biblioteczce. Znalazła je moja mama na pogorzelisku, gdy ponownie badała zawartość skrzynki zakopanej w ogródku przed wysiedleniem.
Rękopisem scenariusza zainteresowała się mama mojego kolegi Julka, pani Maria Krokos, która przepisała go na maszynie w kilku egzemplarzach. Gdy nieco później pokazałem maszynopis o. Witowi, franciszkaninowi, uznał, że jest bardzo dobry i będzie wykorzystany do wystawienia „Jasełek”. Ojciec Wit był wspaniałym przyjacielem młodzieży i potrafił gromadzić j ą wokół siebie i klasztoru.
Pełni zapału przystąpiliśmy najpierw do wybudowania sceny w starej sali gimnastycznej dawnego gimnazjum. W budowie sceny i przygotowaniu dekoracji pomagali wydajnie bracia Skrzypkowie Olek i Staszek, a przede wszystkim Marian, który okazał się wybitnie uzdolnionym plastykiem – scenografem. Muzyczną stroną przedstawienia zajął się Władek Świstak. Premiera „Jasełek” w reżyserii Marii Krokos i o. Wita odbyła się l stycznia 1946 roku, potem wystawiano je wielokrotnie, zawsze przy pełnej widowni. W młodzieżowej grupie aktorskiej byłem i ja w roli pastuszka i rycerza króla Heroda. Dochód ze wszystkich spektakli przeznaczony został ma remont kaplicy OO. Franciszkanów.

misteriumJa w roli Chrystusa na krzyżu. Misterium Meki Pańskiej w opracowaniu OO. Franciszkanów wystawione na scenie Domu Kolejarza.

KrakowiacyZachęcony sukcesem „Jasełek”, postanowiłem podjąć kolejną próbę pisarską. Był to scenariusz oparty na przeżyciach wojennych i nosił tytuł „Marek partyzant”. Sztuka ta wystawiona została przez młodzież Szkoły Zawodowej w Jaśle w 1948 roku, w mojej reżyserii.
W latach 1946 – 1948 uczestniczyłem w dwóch innych przedstawieniach, w wykonaniu różnych zespołów amatorskich. Były to m.in. „Stary dzwon” Jana Brzozy i „Karpaccy górale” Józefa Korzeniowskiego.
Karpaccy górale
Inspirowany przez przyjaciół i najbliższe otoczenie, postanowiłem skorzystać z okazji do pogłębienia i właściwego ukierunkowania moich teatralnych zainteresowań. Jesienią 1948 roku wyjechałem do Lublina, gdzie powstała dwuletnia Państwowa Szkoła Instruktorów Teatru Ochotniczego. Wykładowcami w tej szkole byli wybitni profesorowie lubelscy m.in. z KUL oraz znani aktorzy miejscowego teatru dramatycznego i muzycznego. Z tych czasów pozostała znajomość i przyjaźń z naszym wykładowcą Jurkiem Pleśniarowiczem, który będąc w późniejszych latach kierownikiem literackim Teatru im. Wandy Siemaszkowej w Rzeszowie, odwiedził mnie kilkakrotnie w Jaśle.
Po powrocie z Lublina w 1950 roku, podjąłem pracę, jako instruktor artystyczny, w nowo otwartym Powiatowym Domu Kultury w Jaśle, zlokalizowanym w budynku dawnego Towarzystwa Mieszczańskiego „ZGODA”. Budynek ten, po spaleniu przez Niemców w 1944 roku, odrestaurowany został przez jasielskich rzemieślników w latach 1946-1949.
Towarzystwo „Związek Mieszczański ZGODA” w Jaśle, powstało w marcu 1919 roku i skupiało w swoich szeregach przedstawicieli wszystkich warstw społecznych Jasła. Statutowym celem Towarzystwa było popieranie i obrona wspólnych interesów jaślan, w dziedzinie gospodarki, handlu oraz społeczno – kulturalnej. Obok akcji szkoleniowej, odczytów i okolicznościowych akademii, urządzano wystawy, festyny i zabawy taneczne. Działał tu też teatr amatorski, który mógł się. poszczycić wieloma ciekawymi premierami. Początkowo, Towarzystwo miało swoją siedzibę w małym budynku przy ulicy Mickiewicza. Nowy, obecny budynek „ZGODY”, przy ul. 3-Maja, wybudowany kosztem Towarzystwa, oddano do użytku w 1933 roku.

Moralnośc pani Dulskiej„Moralność Pani Dulskiej „

Nowa placówka kultury, jakim był PDK, wzbudziła duże zainteresowanie wśród jaślan, którzy z dużym zapałem deklarowali swój udział w zespołach amatorskich. Pojawiły się kolejne premiery w mojej reżyserii: „Moralność pani Dulskiej” G. Zapolskiej (1951), „Ożenek” M. Gogola (1952) i wreszcie przedstawienie muzyczne, które zrobiło prawdziwą furorę wśród naszej stałej jasielskiej widowni… Był to „Romans z wodewilu” Władysława Krzemińskiego, wystawiony w 1957 roku. Podobny sukces, zarówno u najmłodszych, jak też starszych widzów, odniosła baśń pt. „Kopciuszek”, wystawiona w mojej reżyserii i według mojego scenariusza. Spektakl ten wystawiany był kilkakrotnie w 1958 roku, zarówno w PDK Jasło, jak i gościnnie na scenach domów kultury w Krośnie i Sanoku, gdzie był przyjmowany z dużym aplauzem.

ożenek„Ożenek” M. Gogola -fot. zbiorowa zespołu

Kopciuszek„Kopciuszek”

Obok spektakli teatralnych zorganizowałem w PDK zespól taneczny, kwintet męski, duet żeński, zespół recytatorski oraz estradowy. Do tradycji PDK należały doroczne bale sylwestrowe i karnawałowe, różniące się znacznie od dzisiejszych dyskotekowych „ubawów”. PDK był w tym czasie jedyną ostoją dla chętnych amatorów różnych zainteresowań i stanowił centrum jasielskiej kultury, wspominane do dziś przez liczne grono jej uczestników i animatorów.
Warto tu wymienić przynajmniej kilka nazwisk tych, którzy z zapałem i poświęceniem pracowali w zespołach i w ekipie technicznej PDK. Głównym scenografem był Jan Skarbek, efekty świetlne montował Zenon Kamiński, uczestniczący równie z sukcesem w występach estradowych, choreografią i kostiumami zajmował się Mieczysław Ofiarski, a niezastąpionym inspicjentem i suflerem podczas imprez była Maria Krzyżanowska. Z grona aktorów warto wspomnieć: Antoniego Grochowskiego, Bogusława Masteja, Antoniego Pułeckiego z córką Heleną, Eugeniusza Sokulskiego, Marię Witowską i wielu, wielu innych, którzy chętnie uczestniczyli w różnych imprezach i kolejnych premierach, tworząc znaczącą namiastkę kultury na ruinach Jasła.

kwintetKwintet męski PDK

"Stary Żmigród w Średniowieczu" – lektura godna polecenia

zmigrod stary4Kilka dni temu światło dzienne ujrzała książka Daniela Krzysztofa Nowaka pod tytułem Stary Żmigród w Średniowieczu. Jest to jedna z najciekawszych monografii, które okazały się w ostatnich latach w regionie. Lektura obowiązkowa nie tylko dla mieszkańców Żmigrodczyzny.

Stary Żmigród jest miejscowością szczególną. Obecnie to niewielka wieś leżąca w południowej części powiatu jasielskiego. Kiedyś jednak, w średniowieczu, był to główny ośrodek handlowy, o strategicznym dla bezpieczeństwa położeniu u podnóża Beskidu, wówczas też Bieszczadem nazywanym. Ta wyjątkowość powoduje, że zakres geograficzny w tej książce jest o wiele bardziej rozległy. Rzecz dotyczy bowiem również Żmigrodu Nowego i okolicznych miejscowości, ale też szerzej – dawnego powiatu bieckiego, w skład której wchodzi zdecydowana większość współczesnej Jasielszczyny.
Dzisiaj średniowiecze fascynuje wielu. Zainteresowania dowodzą choćby tak liczne dziś obrazy filmowe, łączące ją nie zawsze udanie ze światem fantasy. Albo muzyka poszukująca źródeł, w coraz bardziej modnym dziś etnosie słowiańskim.  Charakter książki szczególnie udanie wpisuje się w ten kontekst. Jest to praca naukowa ale autor chętnie uzupełnia narrację o treści pochodzące ze sfery nie do końca pewnej, ale uchwytnej choćby w ludowym podaniu, topografii terenu, miejscowym nazewnictwie. Zrozumieniu sprzyja forma. Wszystko przedstawione zostało bardzo przystępnym językiem, dostępnym w zasadzie dla każdego.
Autor korzystał z wyjątkowo bogatych źródeł, w czym opracowanie to góruje nad zdecydowaną większością monografii wsi. Zgromadził materiały przechowywane w pięciu archiwach, w tym dwóch poza granicami kraju (Lwów, Wiedeń) oraz publikacji historycznych dotyczących ogólnie historii, jak też tego zakątka Podkarpacia. Kolorytu dodaje włączenie opinii znanego etnografa, historyka i folklorysty –  Franciszka Kotuli, który w latach powojennych przemierzył Podgórze gromadząc wyjątkowo cenne informacje, które wydobył z obserwacji zabytków, miejsc, które skrupulatnie badał i przybliżonych mu przez „żywe źródła” ludowych opowieści o prastarych czasach. Przykładem może być tutaj opis chrzcielnicy, znajdującej się w miejscowym kościele św. Katarzyny, na której znajdują się m.in. wyobrażenia ludzkich, brodatych głów, figury ptasie i znacznych rozmiarów symbol swastyki.
Opracowanie jest ciekawie ilustrowane. Znajdują się tu współczesne zdjęcia ze wskazówkami topograficznymi, ułatwiającymi czytelnikowi orientację w terenie – przydatne zwłaszcza dla osób chcących zwiedzać opisywane miejsca. Autor zamieścił ponadto fragmenty najstarszych map i dokumentów. Orientację w tekście dodatkowo ułatwiają drzewa genealogiczne rodów rycerskich – właścicieli Żmigrodu: Bogoriów, oraz ich powiązań ze spadkobiercami: Stadnickimi i Wojszykami.
Książka składa się z dwóch części. W części pierwszej – głównej – tytuły rozdziałów są następujące: Nazwa „Żmigród” i jej pochodzenie, Osadnictwo na ziemi żmigrodzkiej do średniowiecza, Legenda czy prawda? Początki ziemi żmigrodzkiej według Franciszka Kotuli, Początki grodu według archeologów, Pierwsze dane źródłowe, Lokacja na prawie magdeburskim w Żmigrodzie i okolicy, Dalsze losy Żmigrodu, Właściciele żmigrodczyzny do końca XV wieku, Parafia i kościół, Ludność i powierzchnia parafii. Część druga – dziesięciostronicowa – przybliża dzieje czterech pozostałych miejscowości przynależących do parafii starożmigrodzkiej: Siedlisk, Łysej Góry, Głojsc (w powiecie krośnieńskim) i  nieistniejących już Leszczyn.
zmigrod stary3Dużą wartość poznawczą mają treści, które autor zdecydował się zamieścić w aneksach. Pierwszy stanowi fragment relacji  Franciszka Kotuli o wspomnianej chrzcielnicy. Drugi przybliża temat świętopietrza i obliczeń na jego podstawie ludności – są tu dane liczbowe z połowy XV wieku o mieszkańcach 16 miejscowości (w tym Jasła). Aneks czwarty jest próbą zobrazowania procesu lokacji wsi na prawie magdeburskim. Szczególną wartość ma aneks trzeci. Jest to tekst Aktu podziału dóbr pomiędzy Mikołajem Stadnickim a braćmi Janem i Krzesławem  Wojszykami z 1481roku – rzec można jeden z najważniejszych pomników historii regionu. Zamieszczony tu został tekst łaciński wraz z tłumaczeniem. Aneks piąty to fragment kroniki parafialnej starożmigrodzkiej dot. czasów średniowiecza, pisanej przez proboszcza ks. Jana Szcholza.
Warto podkreślić wysoką jakość wykonania od strony edytorskiej. Okładka pięknie zdobiąca książkę, pomysłowa, wykorzystuje najważniejsze symbole związane z miejscem. Zdecydowanie oddaje charakter epoki, dobrze współgra z zawartością. Styl zamieszczania fotografii bardzo pomysłowy, wzbogacający przekaz. Ruthenus – z czego jest znany – wykazał się tu szczególną dbałością o każdy szczegół. Niestety, to co stanowi mankament, to ich wyłącznie czarno-biała tonacja,  przeciętna jakość papieru i miękka okładka. Ta książka na tle innych tego rodzaju opracowań jest prawdziwą perełką. Szkoda, że w tak skromnej oprawie.
Podstawowe dane:
Tytuł: Stary Żmigród w Średniowieczu.
Autor: Daniel Krzysztof Nowak.
Opracowanie graficzne i skład: Katarzyna Chochołek.
Projekt okładki: Jakub Niedziela.
Wydawnictwo: Ruthenus, Krosno 2014.
ISBN 978-83-7530-268-4
Okładka miękka, 96 stron.
Recenzja: ks. dr Sławomir Zych.
Mariusz Skiba
 

Współorganizowaliśmy kolejny Międzywojewódzki Konkurs Łukasiewiczowski

XXNa przełomie maja i czerwca w ramach Dni Patrona Szkoły w auli Zespołu Szkół Miejskich Nr 3 w Jaśle odbył się finał jedenastej edycji Międzywojewódzkiego Konkursu „Życie i działalność Ignacego Łukasiewicza”, którego głównym organizatorem był jasielski Zespół Szkół Miejskich Nr 3, a współorganizatorem Stowarzyszenie Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego. Patronat nad konkursem objęli: Burmistrz Miasta Jasła, Podkarpacki Kurator Oświaty i Małopolski Kurator Oświaty.

W trzech kategoriach konkursowych wzięli udział uczniowie piętnastu gimnazjów z terenu województw podkarpackiego i małopolskiego. Zarówno prace plastyczne jak i poetyckie poświęcone były postaci i dorobkowi twórcy przemysłu naftowego, tak bardzo związanego z Jasłem. Z kolei uczestnicy rywalizacji w zakresie wiedzy musieli się uporać z testem pisemnym i ustnym z historii oraz chemii.
Na zdjęciu u góry Dyrektor Zespołu Szkół nr 3 w Jaśle Aleksandra Zajdel Kijowska wraz ze zwycięskim zespołem kategorii wiedzy historyczno-chemicznej (fot. ZSM nr 3 w Jaśle).

A oto laureaci konkursu w poszczególnych kategoriach:

– wiedzy historyczno-chemicznej: 1 m. – Gimnazjum nr 2 w Jaśle (Katarzyna Kosiek, Zuzanna Machowska, Angelika Mlicka), 2 m.- Gimnazjum w Brzostku (Dorota Juszkiewicz, Jaromir Hunia, Patryk Machaj), 3 m. – ZS w Odrzykoniu (Natalia Hedesz, Kinga Solecka, Weonika Wajda), 4 m. – Gimnazjum nr 1 w Przemyślu (Katarzyna Pencak, Ewelina Cyrano, Dominika Szpindor) i ZSPiG w Bieździedzy (Anna Nizioł, Karolina Wilisowska, Krzysztof Wrona), 5 m. – Katolickie Gimnazjum w Krośnie (Katherine Fernandes, Lena Helińska, Kryspin Paradysz). Dalsze miejsca zajęli uczniowie następujących szkół: 6 m. – Gimnazjum nr 4 w Krośnie, 7 m. – ZS w Nowym Żmigrodzie, 8 m. – ZSP w Bączalu Dolnym, 9 m. – Gimnazjum nr 1 w Jaśle, 10 m. – Gimnazjum w Cieklinie.

– plastycznej: 1 m. – Aleksandra Niziołek (ZSP w Bączalu Dolnym) i Patrycja Zwolińska (Gimnazjum nr 2 w Jaśle), 3 m. – Sandra Palar (ZSPiG w Bieździedzy), 4 m. – Emanuela Latoszek (Gimnazjum w Brzostku), 5 m. – Natalia Gwiżdż (Gimnazjum w Brzostku).

SAM_8405

Jedna z nagrodzonych prac plastycznych (fot.ZSM nr 3 Jasło),

– poetyckiej: 1 m. – Klaudia Patlewicz (Gimnazjum nr 2 w Jaśle), 2 m. – Weronika Ryba (Gimnazjum w Cieklinie), 3 m. – Aleksandra Zwiercan (ZS w Odrzykoniu), 4 m. – Sylwia Szarkowicz (ZSP w Łukawcu), 5 m. – Gabriela Czerwińska i Katarzyna Kosiek (Gimnazjum nr 2 w Jaśle), 6 m. – Patrycja Parzygnat (Gimnazjum nr 2 w Jaśle).

Przewodniczącym komisji konkursowej w kategorii wiedzy i autorem pytań był Janusz Wilczak (Exalo Drilling S.A.), w skład jury wchodzili również Adam Nowak (wieloletni dyrektor i prezez PPNiG w Jaśle), Dariusz Bajorek (Exalo Drilling S.A.) i Ryszard Goryczka (chemik z ZSM nr 3 w Jaśle). Komisji oceniającej prace plastyczne przewodniczyła Alicja Romanow z Młodzieżowego Domu Kultury w Jaśle, a na czele komisji oceniającej utwory poetyckie stała Krystyna Ziemba z Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaśle.

Uczestnicy podsumowania konkursu obejrzeli okolicznościowy montaż słowno-muzyczny oraz film biograficzny o Ignacym Łukasiewiczu. Następnie odebrali dyplomy i nagrody książkowe, które wręczali jurorzy w towarzystwie dyrektora Zespołu Szkół Miejskich nr 3 w Jaśle Aleksandry Zajdel-Kijowskiej oraz prezesa Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego Wiesława Hapa. Nasze Stowarzyszenie było także fundatorem nagród książkowych dla sporej grupy laureatów tego wartościowego konkursu.

SMJiRJ

XXIII Turniej Wiedzy o Jaśle

twojW dniu 13 maja w MDK w Jaśle odbyła się XXIII edycja Turnieju Wiedzy o Jaśle. Jego organizatorami byli jak co roku Stowarzyszenie Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego oraz Młodzieżowy Dom Kultury. Patronat nad nim objęli: Burmistrz Miasta Jasła Andrzej Czernecki, Starosta Jasielski Adam Kmiecik oraz Prezes Zarządu Orion Engineered Carbons Sp. z o.o. Jasło Ryszard Rozwadowski.

W tegorocznym konkursie jego uczestnicy musieli wykazać się wiedzą z zakresu znajomości wydarzeń historycznych z dziejów Jasła z pierwszych lat odbudowy po zakończeniu II wojny światowej, zasłużonych dla miasta postaci oraz zabytków: pomników i obelisków.

Jurorami Turnieju byli nauczyciele – historycy z terenu Jasła i powiatu oraz regionaliści  – członkowie Zarządu SMJiRJ: Jacek Bracik (przewodniczący), Łucja Filipek, Andrzej Mroczka, Ryszard Turek, Robert Nowiński, Remigiusz Gogosz i reprezentująca MDK w Jaśle Krystyna Mikołajczyk. Nad całością działań organizacyjnych czuwała wiceprezes SMJiRJ Felicja Jałosińska.

Nagrody dla laureatów i uczestników ufundowali: Urząd Miasta w Jaśle, Starostwo Powiatowe w Jaśle, Zarząd Orion Engineered Carbons Sp. z o.o., Huta Szkła w Jaśle, PSS „Społem” w Jaśle, Piekarnia – Ciastkarnia Jana Wątroby.  Wręczali je: Zastępca Burmistrza Miasta Jasła Leszek Znamirowski, podinspektor Wydziału Kultury, Sportu i Spraw Społecznych Urzędu Miasta w Jaśle Mateusz Smyka, przedstawiciel Zarządu Orion Engineered Carbons Sp. z o.o. Krzysztof Migda oraz przewodniczący Komisji Edukacji, Kultury, Sportu i Turystyki Rady Powiatu Jasielskiego Zbigniew Dranka. W trakcie podsumowania Turnieju obecna była również dyrektor MDK w Jaśle Grażyna Leńczuk.

W części artystycznej wystąpiły instrumentalistki i wokalistki Młodzieżowego Domu Kultury w Jaśle.

Wyniki Turnieju:

Kategoria szkół podstawowych:

1 miejsce – I zespół SP nr 4 (Anna Kuźnar, Aleksandra Potempa, Łukasz Paździerz – op. Ewa Pietraszek) – 115 p.,

2 miejsce – II zespół SP nr 4 (Magdalena Wojtan, Szymon Budziak, Dominik Ziomek – op. Ewa Pietraszek) – 108 p.,

3 miejsce – SP nr 8 (Angelika Paszyńska, Konrad Lawera, Maciej Ochwat – op. Urszula Zagórska) – 102 p.,

4 miejsce – I zespół SP nr 2 – 94 p., 5 miejsce – SP nr 6 – 88 p., 6 miejsce – SP nr 11 – 81 p.,

7 miejsce – II zespół SP nr 2 – 79 p., 8 miejsce – ISP nr 12 – 66 p., 9 miejsce – SP nr 1 – 50 p.

Kategoria szkół gimnazjalnych:

1 miejsce – I zespół Gimnazjum nr 2 (Angelika Mlicka, Anna Pogorzelska, Magdalena Szetela – op. Elżbieta Barwikowska, Wiesław Hap) – 128 p.,

2 miejsce – II zespół Gimnazjum nr 2 (Aleksandra Modras, Sylwia Rybka, Karol Wojdyła – op. Elżbieta Barwikowska, Wiesław Hap) – 123 p.,

3 miejsce – Gimnazjum nr 5 (Joanna Stopa, Michał Grzywacz, Filip Sitek – op. Urszula Zagórska) – 117 p.,

4 miejsce – II zespół Gimnazjum nr 1 – 114 p., 5 miejsce – I zespół Gimnazjum nr 1 – 104 p.,

6 miejsce – Gimnazjum nr 4 – 48 p., 7 miejsce – Gimnazjum Społeczne – 35 p.

Kategoria szkół ponadgimnazjalnych:

1 miejsce – zespół IV LO w Zespole Szkół nr 4 (Oliwia Czarny, Joanna Machowska, Patrycja Wójcik – op. Beata Zając – Łącka) 109 p.,

2 miejsce – zespół Technikum nr 4 w Zespole Szkół nr 4 (Dominika Marszałek, Dorota Prokop, Magdalena Zięba – op. Anita Ernt – Świetlicka) – 107 p.,

3 miejsce – Zespół Szkół nr 3 (Gabriela Budnik, Paulina Bulsa, Natalia Socha – op. Beata Buchała) – 95 p.,

4 miejsce – II Liceum Ogólnokształcące – 91 p., 5 miejsce – Społeczne Liceum Ogólnokształcące – 39 p.

Organizatorzy Turnieju serdecznie dziękują wszystkim patronom, sponsorom i darczyńcom za wszelką pomoc i wsparcie w jego przygotowaniu i przeprowadzeniu.

Na zdjęciu Zastępca Burmistrza Miasta Jasła Leszek Znamirowski składający gratulacje laureatom (foto MDK Jasło).

SMJiRJ

Wywiad z Tomaszem Kasprzykiem w "Obiektywie"

Kasprzyk1Z okazji 230. rocznicy założenia cmentarza przy ul. Zielonej w Jaśle, w cmentarnej kaplicy otwarto wystawę pn. „Memento mori”. Zaprezentowano 24 wielkoformatowe zdjęcia przedstawiające jasielski stary cmentarz. Ich autorem jest Tomasz Kasprzyk – artysta-fotografik – Członek Zarządu Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego.
Obszerną relację z otwarcia wystawy zamieszczono w „Obiektywie Jasielskim”. Znajdziemy tu również historię najstarszej jasielskiej nekropolii pióra Barbary Bosak. Redaktor naczelna „OJ” Jadwiga Steliga przeprowadziła na łamach miesięcznika wywiad z Tomaszem Kasprzykiem. Tematem była śmieć, przemijanie i … osobiste „przeistoczenie” jakie było udziałem artysty. Oto fragment wywiadu.
Kasprzyk2
Kasprzyk3Cały wywiad przeczytasz w majowym numerze „Obiektywu Jasielskiego”.
/ms/

Artykuł o służbach specjalnych w regionie jasielskim

odz tytDziałalność służb specjalnych od lat budzi duże zainteresowanie, a często także emocje.  Zapraszam do przeczytania interesującego artykułu Ryszarda Oleszkowicza, który w zarysie dziejów formacji zajmujących się bezpieczeństwem państwa przedstawia też aspekty lokalne, dotyczące Jasła i regionu jasielskiego.

Ryszard Oleszkowicz

Struktury służb specjalnych działających w regionie jasielskim w XX wieku (zarys problematyki)

W czasach galicyjskich i podczas I wojny światowej
W końcowym okresie rozbiorów, tj. w latach 1900–1918, ziemia jasielska formalnie należała do Królestwa Galicji (Królestwo Galicji i Lodomerii w latach 1772–1918 wchodziło w skład Monarchii Habsburgów, Cesarstwa Austriackiego i Austro-Węgier). Za bezpieczeństwo wewnętrzne na terenie powiatu odpowiadały jednostki lokalnej policji, a za ochronę kontrwywiadowczą jednostek C.K.  armii – austriacka żandarmeria wojskowa.
Geneza suwerennych polskich służb specjalnych jest związana z działalnością informacyjno-wywiadowczą polskich organizacji niepodległościowych w okresie pierwszej wojny światowej (1914–1918), w szczególności z działaniami prowadzonymi przez Oddział Wywiadowczy Komendy Głównej Związku Walki Czynnej 1. Pułku i 1. Brygady Legionów Polskich, wywiad Polskiej Organizacji Wojskowej, Oddział Wywiadowczy Departamentu Wojskowego Naczelnego Komitetu Narodowego, Oddział Wywiadowczy przy Komendzie Legionów Polskich, oraz z działalnością służb informacyjnych Józefa Piłsudskiego i Władysława Sikorskiego. Działania te organizowali i kierowali nimi Polacy – oficerowie armii państw zaborczych. Niektórzy z nich zostali później, po 1918 r., współtwórcami służb niepodległej Rzeczpospolitej.
Oddział II Sztabu Generalnego (Głównego) Wojska Polskiego
W okresie II Rzeczpospolitej (1918–1939) głównym ośrodkiem odpowiedzialnym za wywiad i kontrwywiad był Oddział II Sztabu Generalnego Wojska Polskiego (od 1928 r. – Sztabu Głównego WP). Sformalizowane struktury wywiadu i kontrwywiadu wojskowego zaczęto tworzyć zaraz po odzyskaniu niepodległości. Już pod koniec października 1918 r. na mocy dekretu Rady Regencyjnej rozpoczęto organizację polskiego wywiadu jako Wydziału II Informacyjnego Sztabu Generalnego. W  strukturach tego wydziału utworzono wkrótce wyspecjalizowane komórki prowadzące wywiad na kierunku wschodnim. Podczas wojny polsko-bolszewickiej w 1920 r. wywiad wojskowy, mimo że tworzony w pośpiechu i w warunkach kształtującego się od podstaw państwa, odegrał znaczącą rolę, informując polskie dowództwo m.in. o organizacji, dyslokacji i uzbrojeniu wojsk przeciwnika, a nawet o jego planach. Najcenniejsze wiadomości uzyskiwano jednak dzięki pracy radiowywiadu Biura Szyfrów. Bolszewicy do końca wojny nie zorientowali się, że większość ich depesz była przechwytywana i rozszyfrowywana przez Polaków. Miało to dla polskiego dowództwa duże znaczenie przy planowaniu kontrofensywy oraz w znacznym stopniu zaważyło na rezultatach bitwy warszawskiej decydującej o losach kampanii.
50065xTerenowymi placówkami Oddziału II SG były: prowadzące kontrwywiad Samodzielne Referaty Informacyjne (SRI) przy Dowództwach Okręgu Korpusu (DOK) i Dowództwie Floty oraz ekspozytury, posterunki i placówki wywiadu. Ponadto w garnizonach i oddziałach wojskowych działali oficerowie informacyjni. Istniały także placówki wywiadowcze przy Korpusie Ochrony Pogranicza.
Obok odznaka Naczelnego Dowództwa Wojska Polskiego i Sztabu Generalnego.
W okresie II RP Jasło i powiat jasielski należały administracyjnie do województwa krakowskiego. We wschodniej części województwa, w tym na terenie powiatu jasielskiego, nie były rozlokowane wielkie jednostki wojskowe, stąd też działania terenowych agend Oddziału II SG WP były tu prowadzone jedynie w niezbędnym zakresie. Jasło leżało na terenie wojskowo podległym Dowództwu Okręgu Korpusu nr V w Krakowie i znajdowało się pod kontrwywiadowczą ochroną Samodzielnego Referatu Informacyjnego DOK nr V w Krakowie.
Rola wojewodów i starostów w ochronie tajemnicy państwowej w okresie II RP
Fizyczną i operacyjną ochroną wiadomości uznanych za tajemnicę wojskową zajmowały się służby kontrwywiadu wojskowego. Wszelkie problemy natury organizacyjnej i prawnej związane z ochroną informacji niejawnych w sferze cywilnej natomiast były nadzorowane przez aparat Ministerstwa Spraw Wewnętrznych. Do zadań MSW należało zwalczanie wszelkich zagrożeń, które naraziłyby polskie władze na wyciek informacji państwowych i służbowych, mogących przyczynić się do powstania zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa i jego żywotnych interesów politycznych, wojskowych i gospodarczych. W związku z powyższym MSW wydało szereg zarządzeń, które regulowały m.in. następujące kwestie odnoszące się do ochrony informacji klasyfikowanych: warunki przechowywania i udostępniania dokumentacji oznaczonej klauzulami niejawności, sposoby oznaczania, wytwarzania, rejestrowania i przechowywania dokumentów niejawnych, tryb rejestrowania i obieg pism oznaczonych klauzulami niejawności poza jednostką wytwarzającą, zasady pracy i zadania kancelarii tajnych, w tym zapewnienie należytej ochrony dokumentacji rejestrowanej. Za zapewnienie bezpieczeństwa na obszarze województwa krakowskiego odpowiadał wojewoda wraz z podległymi mu starostami powiatów. Wprowadzanie ogólnopolskich i lokalnych przepisów dotyczących bezpieczeństwa państwa i społeczeństwa spoczywało na Wydziale Bezpieczeństwa Publicznego w Urzędzie Wojewódzkim Krakowskim. Z kolei w każdym ze starostw – w tym także w starostwie jasielskim – istniały komórki (wydziały) bezpieczeństwa odpowiadające za wyżej wymienione kwestie na podległym sobie terenie.
Defensywa polityczna Policji Państwowej w okresie II RP
Zadania służby specjalnej wykonywała również funkcjonująca w ramach Policji Państwowej tzw. defensywa polityczna (kontrwywiad cywilny). Pierwszą jednostką odpowiedzialną za tę formę działalności był Inspektorat DP („Defensywy Politycznej” – stąd skrót „Defa”) w Komendzie Głównej Policji Państwowej. Inspektorat został następnie przekształcony w Wydział IV D, podlegający bezpośrednio Komendantowi Głównemu Policji Państwowej. odznaka-12_1nr 22Funkcjonariusze „Defy” działali w sposób tajny, byli nieumundurowani, zajmowali się inwigilacją i śledzeniem środowisk, które były uważane przez władze za „siedlisko” działalności antypaństwowej, wywrotowej i szpiegowskiej. Pion polityczny Policji Państwowej zajmował się przede wszystkim zwalczaniem nielegalnego ruchu komunistycznego oraz inwigilacją mniejszości narodowych.
Obok odznaka służbowa funkcjonariusz Policji Państwowej.
Funkcjonariusze „Defy” działali również na terenie powiatu jasielskiego, zajmując się w szczególności rozpracowywaniem mniejszości oraz środowisk „komunizujących”. Kilka osób, którym udowodniono działania wywrotowe, zostało aresztowanych, a następnie osądzonych i skazanych na karę więzienia.
Służby specjalne II Rzeczpospolitej odegrały szczególną rolę w realizowaniu polityki zagranicznej i wewnętrznej odrodzonego państwa polskiego. Aktywnie uczestniczyły w wywalczeniu i umacnianiu jego niepodległości, a następnie w ochronie jego bezpieczeństwa wewnętrznego.
Służby niemieckie w okresie II wojny światowej
W czasie drugiej wojny światowej powiat jasielski pozostawał w okresie wrzesień 1939–styczeń 1945 pod okupacją niemiecką, a 26 października 1939 r. został włączony do Generalnego Gubernatorstwa (GG formalnie nie było inkorporowane do III Rzeszy). Jasło należało do dystryktu krakowskiego GG. Podczas niemieckiej okupacji w mieście tym działały oddział Gestapo oraz posterunek policji kryminalnej. Funkcjonariusze obu jednostek brali udział w eksterminacji ludności zamieszkałej na terenie Jasielszczyzny. W sposób ściśle utajniony przeprowadzała zapewne swoje operacje na tym terenie hitlerowska Abwehra (wywiad i kontrwywiad armii niemieckiej działający do 1945 r.).
Sowiecka bezpieka i Urząd Bezpieczeństwa
Pierwsze półrocze 1945 r. to okres, gdy ziemią jasielską zarządzała sowiecka administracja wojenna. Wraz z oddziałami Armii Czerwonej pojawiły się tu również sowieckie służby specjalne, w tym zbrodnicze NKWD oraz jednostka kontrwywiadu wojskowego „Smiersz”. Obie te formacje są odpowiedzialne za – prowadzone wspólnie z UB – mordowanie, rozpracowywanie, aresztowania i kierowanie na wywózki na Sybir żołnierzy Armii Krajowej i Polaków związanych z konspiracyjnym Polskim Państwem Podziemnym, a po 1945 r. – z niepodległościową konspiracją poakowską.
Pod koniec prowadzenia działań wojennych, tj. od stycznia do 7 lipca 1945 r. (a formalnie do 18 sierpnia 1945 r., gdy utworzono województwo rzeszowskie) powiat jasielski należał administracyjnie do województwa krakowskiego. Przez kilka miesięcy nowo tworzone – przy aktywnej pomocy sowieckich doradców z NKWD – struktury bezpieczeństwa w Jaśle podlegały Wojewódzkiemu Urzędowi Bezpieczeństwa Publicznego w Krakowie. Od lipca 1945 r. do 1956 r. Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa Publicznego w Jaśle podlegał WUBP w Rzeszowie. Był to najbardziej ponury i krwawy okres działalności powojennego „resortu bezpieczeństwa”, który przy pomocy represji i terroru wdrażał w Polsce system komunistyczny.
Służba Bezpieczeństwa, MO i Urzędy Spraw Wewnętrznych
W latach 1954–1956, po ucieczce na Zachód ppłk. UB Józefa Światły i obnażeniu przez niego kulis działania znienawidzonego przez społeczeństwo resortu, w Urzędzie Bezpieczeństwa wprowadzono niewielkie zmiany, polegające m.in. na przekształceniu nazwy „Urząd Bezpieczeństwa” na „Komitet ds. Bezpieczeństwa Państwowego” (nota bene nazwa nawiązywała do utworzonego w ZSRR  w 1954 r. Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego – KGB).
W latach 1954–1956 struktury „resortu bezpieczeństwa” PRL, działające w powiecie jasielskim funkcjonowały pod nazwą „Powiatowy Urząd ds. Bezpieczeństwa Publicznego w Jaśle”. PUdsBP w Jaśle podlegał Wojewódzkiemu Urzędowi ds. Bezpieczeństwa Publicznego w Rzeszowie. Jasielskiemu PUdsBP szefowali kolejno Wacław Mietko i Piotr Kulij.
Po rozwiązaniu Komitetu ds. Bezpieczeństwa Państwowego i utworzeniu w strukturach peerelowskiego „resortu bezpieczeństwa” Służby Bezpieczeństwa, 1 stycznia 1957 r. struktury nowo powstałej SB ulokowane w Komendach Powiatowych MO województwa rzeszowskiego podporządkowano Komendzie Wojewódzkiej Milicji Obywatelskiej w Rzeszowie. Strukturami jesielskiej SB zarządzali zastępcy komendanta lub pierwsi zastępcy komendanta ds. SB. W Komendzie Powiatowej Milicji Obywatelskiej w Jaśle w okresie styczeń 1957– maj 1975 na czele powiatowych struktur Służby Bezpieczeństwa stali kolejno: Piotr Kulij, Józef Szybka, Stanisław Kucab i ponownie Józef Szybka.
Po reformie administracyjnej z końca maja 1975 r., kiedy wprowadzono podział na 49 województw, zmieniła się również struktura Służby Bezpieczeństwa w terenie; powiat (rejon) jasielski znalazł się w województwie krośnieńskim. W Krośnie utworzono Komendę Wojewódzką Milicji Obywatelskiej (przemianowaną w latach 80. ubiegłego wieku na Wojewódzki Urząd Spraw Wewnętrznych w Krośnie). W mieście tym rozpoczęły także działalność wojewódzkie agendy SB. W miastach powiatowych (rejonowych) nowego województwa, czyli w Lesku, Ustrzykach Dolnych, Sanoku, Krośnie, Brzozowie oraz w Jaśle formalnie agendy SB nie działały. Ich tworzenie rozpoczęto dopiero w latach 80., w ramach komend lub komisariatów MO, a następnie w ramach Rejonowych Urzędów Spraw Wewnętrznych. I tak, od 1983 r. działała komórka SB w Komisariacie MO (RUSW) w Brzozowie,  a od 1985 r. sekcja SB w Rejonowym Urzędzie Spraw Wewnętrznych w Krośnie. Od 1983 r. zaczęły działać komórki SB w rejonie Bieszczadów – w Komisariacie MO (RUSW) w Lesku oraz w Komisariacie MO (RUSW) w Ustrzykach Dolnych. W Komendzie Miejskiej MO w Sanoku, przemianowanej następnie w Rejonowy Urząd Spraw Wewnętrznych w Sanoku, agendy SB funkcjonowały od 1983 r. Podobnie było w Jaśle: Komenda Miejska Milicji Obywatelskiej w Jaśle, przemianowana w 1985 r. w Rejonowy Urząd Spraw Wewnętrznych w Jaśle, miała w swej strukturze komórki Służby Bezpieczeństwa formalnie od 1 kwietnia 1983 r. do 31 stycznia 1990 r. Przez cały ten okres na czele jasielskiej SB stał kapitan (później podpułkownik) Adam Śliwiak. Do powszechnego i zdecydowanego potępienia Służby Bezpieczeństwa doszło w jesieni 1984 r., w wyniku uprowadzenia i zamordowania księdza Jerzego Popiełuszki. To właśnie wówczas społeczeństwo Jasielszczyzny wyrażało przed kościółkiem św. Stanisława swój ostry sprzeciw wobec SB, m.in. poprzez palenie zniczy, składanie kwiatów oraz wywieszanie transparentów, na których m.in. informowano: „…zamordowany przez siepaczy z SB”.
W dniu 31 lipca 1985 r. Sejm PRL usankcjonował formalnie służbę funkcjonariuszy SB uchwalając Ustawę o służbie funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej.
Po przełomie ustrojowym dokonanym w Polsce w 1990 r., w maju 1990 r. rozwiązano Służbę Bezpieczeństwa i zwolniono ze służby wszystkich funkcjonariuszy SB. W miastach wojewódzkich, w tym w Krośnie, przestały formalnie działać wojewódzkie agendy SB, a w miastach rejonowych – w tym w Jaśle (a także w Lesku, Ustrzykach Dolnych, Sanoku, Krośnie i Brzozowie) – rozwiązano rejonowe struktury tej formacji.
W dniu 10 maja 1989 r. Służba Bezpieczeństwa w RUSW w Jaśle formalnie już nie istniała – od 1 lutego 1990 r. funkcjonariuszy SB RUSW w tym mieście przeniesiono do SB lub do MO WUSW w Krośnie z zastrzeżeniem, że grupy (lub sekcje) paszportów włączono 1 lipca 1989 r. do MO. Funkcjonariusze SB z wydziałów paszportów Wojewódzkich Urzędów Spraw Wewnętrznych, którzy przeszli do nowo utworzonej Policji – Wydziałów Paszportów przy Komendach Wojewódzkich Policji – służyli tam do dnia 7 kwietnia 1991 r. Wówczas to rozwiązano wydziały paszportowe Policji, a ich funkcjonariusze zostali z mocy prawa zwolnieni ze służby i stali się pracownikami urzędów wojewódzkich, które przejęły od Policji sprawy paszportowe (dano im też możliwość przeniesienia się na inne stanowiska w Policji). W lipcu 1990 r. rozpoczął się proces weryfikacji (kwalifikacji) funkcjonariuszy SB do nowo powstałego Urzędu Ochrony Państwa. Spośród 14 038 funkcjonariuszy, którzy poddali się weryfikacji, pozytywnie zaopiniowano 10 439, negatywnie natomiast – 3595. Na terenie województw Polski południowo-wschodniej proporcje te były podobne.
Urząd Ochrony Państwa i Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego
Na Podkarpaciu w lipcu 1990 r. pojawiła się jako terenowa struktura nowych cywilnych służb specjalnych Delegatura Urzędu Ochrony Państwa w Rzeszowie, której właściwość terytorialną rozciągnięto na ówczesne województwa krośnieńskie, rzeszowskie i przemyskie. Powołano również  dwie komórki terenowe tej Delegatury, tj. Wydział Zamiejscowy UOP w Przemyślu oraz Wydział Zamiejscowy UOP w Krośnie (którego właściwość terytorialna objęła m.in. rejon jasielski). Po zmianach administracyjnych i utworzeniu 16 województw strukturą odpowiedzialną za prowadzenie działań przynależnych cywilnym służbom specjalnym pozostała na terenie województwa podkarpackiego Delegatura UOP w Rzeszowie, z trzema komórkami terenowymi: Wydziałami Zamiejscowymi UOP w Przemyślu, Tarnobrzegu i Krośnie.
Po rozwiązaniu 29 czerwca 2002 r. Urzędu Ochrony Państwa jego funkcje przejęła Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Podległość terytorialna nowej instytucji w sposób zasadniczy się nie zmieniła: w województwie podkarpackim kwestie związane z bezpieczeństwem wewnętrznym zostały powierzone Delegaturze Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Rzeszowie, której podlegały wówczas również trzy wydziały zamiejscowe: w Przemyślu, Tarnobrzegu i Krośnie.
Wywiadem i kontrwywiadem wojskowym, w tym działaniami w terenie, zajmował się w latach 1991–2006 Inspektorat Wojskowych Służb Informacyjnych (WSI). WSI były służbą specjalną, częścią składową MON podległą ministrowi obrony narodowej, działającą na rzecz Sił Zbrojnych RP. W terenie działały ekspozytury i inspektoraty WSI, tj. terenowe i specjalistyczne jednostki organizacyjne tej służby. W 2006 r. zadania rozwiązanego Inspektoratu WSI przejęły nowo utworzone Służba Wywiadu Wojskowego oraz Służba Kontrwywiadu Wojskowego.