Ocalić od zapomnienia – jest nowy tom "Kalendarium"

kalendarium1Staraniem Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego ukazało się „Kalendarium  15 lat odbudowy Jasła od 1946 do 1960”. Pierwszy tom kalendarium wydany został w 2004 roku,  z okazji obchodów  640  naszego miasta. Do dnia dzisiejszego ukazało się ich, aż osiem.  Publikacje zostały starannie opracowane przez znaną i cenioną za swą działalność na niwie regionalizmu,  Felicję Jałosińską.
Każdy kto interesuje się historią Jasła ma zapewne w swych zbiorach przynajmniej kilka tomów Kalendarium. Obecny, starannie opracowany i bogato ilustrowany zdjęciami, przypomina nam czasy, które odchodzą w zapomnienie.
Autorka w krótkich notkach przypomina nam o ciężkiej pracy mieszkańców  nad odbudową miasta. Jednocześnie przybliża nam atmosferę tych lat, organizowane wystawy, uroczystości,  nie zapomina o ludziach, którzy uśmiechają się do nas ze starych fotografii.
fjZ kolejnych kart książki dowiadujemy się o nowych miejscach pracy w powstających zakładach, których często już nie ma. Wielu z nas może powrócić w czasy swej młodości, wielu może poznać czasy swych rodziców i dziadków.  Nie znam nikogo,  kto lepiej potrafiłby udokumentować  ten długi  czas i dorobek naszej ojcowizny. Pani Felicja, chociaż nie urodziła się w Jaśle, naszemu miastu oddała swe dorosłe życie, swój czas wolny i duszę. W przyszłym roku będziemy obchodzić 650-lecie nadania praw miejskich Jasłu. W Kalendariach Felicji Jałosińskiej  nasza historia zaczyna się  już w neolicie…

Na zdjęciu: Felicja Jałosińska.

Zapraszamy do wspanialej i pasjonującej lektury. Wszystkie tomy można zakupić w siedzibie Stowarzyszenia w Jasielskim Domu Kultury, Miejskiej Bibliotece Publicznej, a także w „Księgarni u Jacka”. Zachęcamy również do kontaktu z nami na naszej stronie internetowej oraz do wpłat 1% podatku na rzecz Stowarzyszenia. Dochód ze sprzedaży Kalendarium w całości przeznaczamy na działalność statutową, w tym wydawniczą związaną z Jasłem i regionem.
www.jasloiregion.pl   adres e-mail: poczta@jasloiregion.pl
Ewa Pietraszek

 Ewa PietraszekNa zdjęciu Ewa Pietraszek.

/ms/

Rozstrzygnięcie konkursu "Jasło-Moje Miasto"

OLYMPUS DIGITAL CAMERAPoziom prac jest bardzo wysoki. Powiedziałbym nawet, iż tego roku nadesłane zostały najlepsze zdjęcia w całej historii konkursu – to ocena Andrzeja Gawlewicza, architekta, wiceprezesa Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego, podczas podsumowania wyników konkursu fotograficznego „Jasło-Moje Miasto” (5.02). W XIX edycji tego konkursu wzięły udział trzydzieści trzy osoby, które nadesłały około 100 prac. Hasłem przewodnim było „piękno Jasła ukryte w detalach”.

jmm2Konkurs jest wspólnym przedsięwzięciem Młodzieżowego Domu Kultury w Jaśle oraz  Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego.

Na zdj. A. Gawlewicz (fot. J.Hap)

W składzie jury znaleźli się obok Andrzeja Gawlewicza: dr Wacław Mendys z sekcji fotograficznej SMJiRJ – adwokat, oraz Tomasz Kasprzyk – członek zarządu SMJiRJ, fotografik, członek Krynickiego Towarzystwa Fotograficznego. Na to, że fotografowanie detali w naszym mieście jest bardzo trudne zwrócił uwagę Tomasz Kasprzyk – To piękno, które mieliśmy ukryte w architekturze z przełomu XIX i XX wieku zostało bezpowrotnie zniszczone w czasie II wojny światowej. Niewiele z niego zostało. jmm3Uczestnicy konkursu wykazali się jednakże niezwykłą spostrzegawczością i umiejętnością wyszukania ciekawych detali. Wykonali bardzo interesujące ujęcia, ich kadry są na całkiem przyzwoitym poziomie, charakteryzuje je czytelność, dobre światło. Prace te po prostu dobrze się ogląda, widać w nich pewną świadomość fotografujących. Planuje się aby przynajmniej część wyróżnionych prac została opublikowana w wydawnictwach poświęconych Jasłu.

Na zdj. T. Kasprzyk. (fot. J.Hap.)

Uczestnicy konkursu rywalizowali w trzech kategoriach: uczniów szkół podstawowych, gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych oraz osób dorosłych. Nagrody Laureatom wręczyli: Zastępca Burmistrza Miasta Jasła Leszek Znamirowski, Wicedyrektor Młodzieżowego Domu Kultury w Jaśle Małgorzata Piotrowska oraz Prezes SMJiRJ Wiesław Hap.

OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Na zdjęciu W. Hap, L. Znamirowski i M. Piotrowska wręczają nagrodę młodej Laureatce.

Podczas swojego wystąpienia prezes Stowarzyszenia już zachęcał do wzięcia udziału w przyszłorocznym jubileuszowym konkursie. Już dzisiaj zapraszam wszystkich pasjonatów fotografii i miłośników Jasła do wzięcia udziału w jubileuszowej XX edycji tego wartościowego przedsięwzięcia – powiedział Wiesław HapTemat przewodni i regulamin konkursu ogłoszony zostanie w czerwcu.
Fotografie tegorocznych uczestników Konkursu „Jasło- Moje Miasto” można podziwiać do końca lutego w holu Młodzieżowego Domu Kultury w Jaśle.
Ze szczegółową relacją z tego wydarzenia można zapoznać się np. na portalu Jaslo4u.pl. Kliknij tutaj.
OLYMPUS DIGITAL CAMERA
Na zdjęciu głównym młodzi laureaci konkursu (fot. 1, 4 i 5 ze zbiorów MDK w Jaśle).

Poniżej prezentujemy protokół z wynikami konkursu.

Protokół

Komisja oceniająca prace fotograficzne nadesłane na XIX Konkurs Fotograficzny „Jasło – moje miasto” pod hasłem „Piękno Jasła ukryte w detalach” w składzie: Andrzej Gawlewicz, dr Wacław Mendys i Tomasz Kasprzyk postanowiła przyznać nagrody:
w kategorii szkoły podstawowe:
I nagroda – Katarzyna Syrek (MDK w Jaśle)
II nagroda – Szymon Rybka (SP nr 6 w Jaśle)
III nagroda – Jakub Fortuna (MDK w Jaśle)

Wyróżnienia:
Weronika Syrek (MDK w Jaśle)
Bartosz Goleń (SP nr 4 w Jaśle)
Jagoda Jachym (MDK w Jaśle)
Gabriela Olbrot (SP nr 4 w Jaśle)

Za udział w konkursie:
Dawid Skocz (SP nr 6 w Jaśle),
Mikołaj Rak (ISP nr 12 w Jaśle),
Gabriela Skocz (SP nr 6 w Jaśle),
Jakub Florko (ISP nr 12 w Jaśle),
Bartosz Królikowski (ISP nr 12 w Jaśle),
Dawid Domasławski (ISP nr 12 w Jaśle),
Kacper Wilczak (SP nr 1 w Jaśle),
Igor Wanat (ISP nr 12 w Jaśle)

W kategorii gimnazja i szkoły ponadgimnazjalne:
I nagroda – Piotr Pawlik (MDK w Jaśle)
II nagroda – Milena Rzońca (Gimnazjum nr 1 w Jaśle)
III nagroda – Angelika Stój (ZS nr 4 w Jaśle)

Wyróżnienia:
Piotr Pikos (MDK w Jaśle)
Lena Czajka (Gimnazjum nr 2 w Jaśle)
Filip Kuźma (MDK w Jaśle)
Magdalena Moskal (Gimnazjum nr 1 w Jaśle)
Elżbieta Pisz (Gimnazjum nr 1 w Jaśle)
Adam Głąb (Gimnazjum nr 4 w Jaśle)
Karol Wasłowicz (MDK w Jaśle)
Sylwia Rybka (Gimnazjum nr 2 w Jaśle)

Za udział w konkursie:
Weronika Wilczak (Gimnazjum nr 4 w Jaśle)
Diana Wilczak (Gimnazjum nr 4 w Jaśle)

W kategorii osoby dorosłe:
I nagroda – Mariusz Madej
II nagroda – Anna Benkhaled
III nagroda – Zbigniew Dranka

Wyróżnienia:
Barbara Czajka,
Inga Marczyńska.

/ms/

Ewa Pietraszek: recencja książki „Mój czas w Jaśle miniony”

Zych3Publikujemy recenzję książki Henryka Zycha „Mój czas w Jaśle miniony” pióra Ewy Pietraszek. Zachęcamy do lektury. 
Z miłości do swego miasta
Na jasielskim rynku wydawniczym, niestety w niewielkim nakładzie,  ukazała się niezwykła pozycja  „Mój czas w Jaśle miniony” Henryka Zycha. Wydawcą jest Stowarzyszenie Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego przy wsparciu finansowym Urzędu Miasta Jasła. Autor zamieszkały w Jaśle od 1935 roku,  poświęcił mu całą swoją działalność na niwie społecznikowskiej.  W 20 szkicach opowiada nam o sobie, rodzinie i przede wszystkim o swym ukochanym mieście, ujawnia nam własne sympatie i swoje zaangażowanie.
Z każdego słowa tej niezwykłej książki  przebija miłość, duma, a także często smutek, gdy mowa o czasach wojny. Część tekstów była już publikowana, część powstała w ostatnich latach. A wszystkie ukazują nam ludzi i wydarzenia, przypominają  o tym,  co już było. Odkrywają przed nami nie odkryte jeszcze historie. Wskrzeszają ludzi, których dawno już wśród nas nie ma.

Ewa PietraszekCzytając dzieło, starsze pokolenie jaślan, może wrócić w czasy swej młodości.  Młodzież natomiast poznać zapomniane i zakurzone karty z dziejów naszego miasta.  W książce nie brakuje też słów gorzkich, z wielu nich przebija rozczarowanie i żal. Wszak życie nie zawsze toczy się tak, jak byśmy pragnęli.

Henryk Zych brał udział w obchodach 600 lecia Jasła oraz współtworzył Stowarzyszenie Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego. Czytając jego wspomnienia wydaje się, że było to tak niedawno. A przecież w następnym roku 2015 będziemy świętować 650-lecie miasta i 50-lecie działalności Stowarzyszenia. Niech więc, ta piękna i pełna miłości książka, wprowadzi nas w nadchodzący jubileusz.

Ewa Pietraszek
/ms/

Książka Henryka Zycha "Mój czas w Jaśle miniony"

czas minionyStowarzyszenie Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego wydało kolejną publikację. Jest to książka – zbiór dwudziestu szkiców pod tytułem „Mój czas w Jaśle miniony” – autorstwa Henryka Zycha, członka zarządu, byłego prezesa Stowarzyszenia. Tytuł wskazuje na autobiograficzny charakter książki. Nie można się jednak oprzeć wrażeniu, że drugim głównym bohaterem  jest tutaj nasze miasto Jasło. 
„Zupełnie bezdyskusyjna i wszechobecna jest w całym tekście bezgraniczna miłość Autora do Jasła – pisze we wstępie – dr Grzegorz Chomicki – Cechuje go niezwykle silny lokalny patriotyzm: głębokie przywiązanie do rodzinnego miasta, resztek jego zabytkowej substancji i związanych z nim tradycji. Rekomendować należy zatem lekturę tej publikacji, by tego rodzaju życiowej postawy, przekonania do niezmordowanej aktywności dla dobra wspólnego nie zaćmiły czas i niepamięć”.
H.ZychHenryk Zych (ur. 1930) jest jednym z nielicznych już rdzennych jaślan, którzy dobrze pamiętają czas wojny i odbudowy. Przez całe życie był aktywny społecznie. Uczestniczył w wielu projektach, publikował prozą i wierszem. Publikacja zawiera biogram Autora.
Podstawowe dane o książce:
Henryk Zych, Mój czas w Jaśle miniony, wyd. Stowarzyszenie Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego, Jasło 2013.


Konsultacja i słowo wstępne: dr Grzegorz Chomicki, Instytut Historii UJ w Krakowie.
Korekta: Bożena Zadorożna.
Zdjęcia: Archiwum autora i SMJiRJ.
Projekt okładki: Henryk Zych, Dariusz Koś.
Skład i łamanie: DWR Dariusz Koś.
Druk i oprawa: FROGART – Józef Nawracaj – Jasło, ul. Lenartowicza 12.
Nakład
: 300 egz.
Sfinansował Urząd Miasta w Jaśle.
Oprawa miękka, 84 strony.
Fragmenty książki będziemy zamieszczać na naszej stronie. Na początek, skoro jest styczeń, rozdział o powrocie  z wysiedlenia do Jasła.
/ms/

POWRÓT DO NICZEGO

18 stycznia postanowiliśmy wrócić do Jasła. Krocząc ulicami zawalonymi stertami gruzów po wyburzonych budynkach, z trudem dotarliśmy na ulicę Zieloną 3, skąd odeszliśmy na wysiedlenie przed kilkoma miesiącami. Tu był nasz dom… Widok był przerażający. Cała ulica, podobnie jak i te przyległe, była jednym wielkim pogorzeliskiem, na którym sterczały tylko walące się na wietrze kominy, wołające o pomstę do nieba.
             zaglada jasla
Postanowiliśmy udać się w kierunku Ulaszowic, gdzie według wcześniejszych informacji zachowało się kilka całych domów. Mieliśmy tam dwie spokrewnione rodziny, co stwarzało nadzieję na znalezienie jakiegoś kąta do nowego życia. Most na rzece Jasiołce był wyminowany przez Niemców. Przeszliśmy na prawy brzeg po kładce zbudowanej przez radzieckich saperów. W Ulaszowicach, gdzie w czasie niszczenia Jasła kwaterowali niemieccy oprawcy, nie widać było ogromu zniszczeń. Jednak te kilka niewielkich domów jednorodzinnych, nie mogło rozwiązać problemu mieszkaniowego dla 15. tysięcy wysiedlonych jaślan. Dlatego też wielu z nich, po zwiedzeniu zgliszcz i ruin, wyjeżdżało na stałe z Jasła, w poszukiwaniu nowych warunków życia w innych rejonach Polski.
Murowany dom wujostwa Marii i Mariana Jaroszkiewiczów w Ulaszowicach wymagał naprawy dachu, aby mógł się nadawać do zamieszkania. Około 200 metrów dalej stał ocalały dom Boroniów, również naszych krewnych. Wujek Bronek przyjął naszą czwórkę do siebie i tam dotrwaliśmy do czasu, gdy można było mieszkać u Jaroszkiewiczów.
Zych1
Do Jasła powracało coraz więcej wysiedleńców. Kłopoty z ich zakwaterowaniem narastały z każdym dniem. Również w Ulaszowicach było coraz ciaśniej. Wróciliśmy do Jaroszkiewiczów, gdzie znalazło już schronienie kilka innych rodzin. Zamieszkaliśmy wraz z nimi w piwnicy, w oczekiwaniu na przystosowanie kolejnej izby do zamieszkania. Wszyscy, którzy tu mieszkali, pomagali przy remoncie.
Zych2

Na przełomie stycznia i lutego 1945 roku do budynku Jaroszkiewiczów „wkroczyła Armia Czerwona”. Ściślej mówiąc, zakwaterowało tu kilku radzieckich żołnierzy z kompanii saperów, która szła za frontowcami i zajmowała się rozminowywaniem zagrożonych miejsc. Był wśród nich Alosza mówiący coś niecoś po polsku, z którym się bardzo szybko zaprzyjaźniłem. Od niego dostawałem niekiedy różne łakocie, czasem wojskową zupę w menażce, a w wolnych chwilach opowiadał o swoich rodzinnych stronach i swoich bliskich. Uczył mnie też rosyjskiego alfabetu, co przydało się później w szkole. On to uratował mnie przed groźnym niebezpieczeństwem. A było to tak…
Pewnego popołudnia przyszedł do mnie Władek W. kolega szkolny mieszkający w pobliżu, kilka domów dalej. Przyniósł z sobą jakiś mały niewypał i zaproponował jego rozbiórkę ze strzelaniem. Gdy Alosza zobaczył ten eksponat odebrał go nam i ostrzegł, że to bardzo niebezpieczna zabawa. Władek nie przejął się zbytnio ostrzeżeniem i poinformował mnie, że ma więcej takich „zabawek” i zaprosił mnie do siebie na strzelanie. Posłuchałem jednak Aloszy i nie poszedłem do Władka. Na drugi dzień dowiedziałem się, że Władek, wskutek wybuchu niewypału pokaleczył rękę i stracił oko. Żal mi było kolegi, ale wdzięczny byłem Aloszy za ostrzeżenie przed niebezpieczną zabawą, która i dla mnie mogła się źle skończyć. Wkrótce grupa saperów poszła dalej na zachód. Po skończonej wojnie napisałem list do Aloszy, na uzyskany od niego adres, jednak żadnej odpowiedzi nie otrzymałem. Być może, nie powrócił z wojny do rodzinnego domu, o którym tak często marzył.

J.M.Nowosielski, Wykaz władz Nowego Żmigrodu 1713-1850

N. ZmigrodTa publikacja jest prawdziwą gratką dla genealogów. Ludzie mający swoje korzenie w Ziemi Żmigrodzkiej mogą znaleźć tu swoich przodków. Opracowanie zawiera wiele nazwisk, które do dziś noszą mieszkańcy Jasielszczyzny i dalekiej okolicy. „Wykaz władz Nowego Żmigrodu” to efekt wieloletniej pracy Jerzego Mikołaja Nowosielskiego z Warszawy, genealoga i badacza historii rodu Nowosielskich, współautora książki „600 lat historii rodzin Nowosielskich z Rusi, Małopolski, Litwy i Podlasia”. Dane ujęte w wykazie pochodzą z archiwów, głównie z Zakładu Ossolińskich we Wrocławiu. Wprowadzenie do „Wykazu” poprzedził na naszą prośbę Daniel Nowak, specjalizujący się w historii średniowiecznej i nowożytnej Ziemi Żmigrodzkiej.
Wprowadzenie
Początków ustroju miejskiego Nowego Żmigrodu należy szukać w okresie średniowiecza, gdy było ono lokowane na prawie magdeburskim. Doszło do niego prawdopodobnie w połowie XIV wieku, w okresie panowania Kazimierza Wielkiego. Ustrój ten przetrwał z niewielkimi zmianami do czasów rozbiorów. Za czasów austriackich, w wyniku wielu reform administracyjnych władze miasta i ich funkcje zostały przekształcone tak, aby dopasowane były do nowej administracji zaborczej. Niektóre jednak elementy tego ustroju, jak np. burmistrz, przewały do początków XX wieku.
Szczególną pozycje w organach miasta miał wójt (advocatus), który wywodził się od średniowiecznego zasadźcy czyli organizatora i głównego inwestora nowo tworzącego się miasta. Pełnił on funkcje organizacyjne i porządkowe. Był też reprezentantem pana-właściciela miasta i pilnował przestrzegania na jego terenie nadanych przywilejów. W późniejszym okresie jego rola nieco zmalała, a funkcje częściowo przejęła rada miejska i gubernator zamku. Zastępcą wójta był wybierany wraz z nim podwójci (viceadvocatus). Ważnym organem działającym na terenie miasta była Rada Miejska, która wybierała ze swojego grona burmistrza. Wybory te odbywały sie raz na pół roku lub raz na kwartał. Ważną funkcją w mieście Żmigrodzie był ekonom zwany też gubernatorem zamku, który nie tylko zarządzał zamkiem i reprezentował właściciela miasta, ale też miał kompetencje o charakterze policyjno-prokuratorskim .
Burmistrz wraz z radą tworzyli sąd radziecki. Natomiast wójt przewodniczył sądowi ławniczemu, który składał się z wójta, ławników (scabini) i podwójciego. Sądy te miały szerokie kompetencje zarówno w sprawach karnych jak i cywilnych. Rozstrzygały w takich spawach, jak zabójstwa, kradzieże, pomówienia, naruszenia nietykalności cielesnej czy miru domowego. Sąd ten miał też charakter zbliżony do dzisiejszego notariusza – potwierdzał akty sprzedaży nieruchomości, testamenty i pożyczki. Wszystkie sprawy były wpisywane przez pisarza miejskiego do ksiąg ławniczo-radzieckich.
Do naszych czasów zachowały się cztery takie księgi. Znajdują się one w Zakładzie Narodowym im. Ossolińskich we Wrocławiu pod sygnaturami 5724/II, 5725/II, 5726/III, 5727/IIII. Pierwsza księga obejmuje lata 1713-1754, druga 1755-1784, trzecia 1784-1808 i czwarta lata 1808-1850. Łącznie liczą one około 1770 stron. Przeważają sprawy cywilne, jak wspomniane akty sprzedaży pola lub domów, testamenty i pożyczki. Ze spraw karnych najczęściej pojawiają się kradzieże (np. siana z wójtowskiej stodoły, drzewa z żydowskiego podwórka, katanki na jarmarku), pomówienia (np. pomówienie mieszczanina Józefa Ślebody o to, że jest „kurwiorzem”) i pobicia. W 1755 roku miał miejsce ostatni na tym terenie proces o czary wywołany przez mieszkańca Łysej Góry Andrzeja Burdę przeciwko żonie Franciszka Surowego. Sąd jednak nie uwierzył w słowa oskarżyciela i za bezpodstawne oskarżenia skazał go na 30 plag i nakaz leżenia krzyżem „…przez dwie niedziele w starożmigrodzkim kościele”. Ważnym wydarzeniem było też aresztowania gubernatora zamku Pana Dubalskiego przez walczących tutaj z konfederacją barską Moskali. W okresie zaborów sądownictwo karne przejęła administracja państwowa, a sądownictwu miejskiemu pozostawiono jedynie niektóre sprawy cywilne. Po utworzeniu w połowie lat XIX w Żmigrodzie sądu powiatowego, sąd ławniczo-radziecki całkowicie utracił swe kompetencje.
Poniższy wykaz został sporządzony na podstawie wymienionych powyżej ksiąg przez Pana Jerzego Nowosielskiego z Warszawy.
Daniel Nowak
Aby zapoznać się z opracowaniem kliknij tutaj: J. Nowosielski, Wladze N. Zmigrodu.
Na zdjęciu Rynek Nowego Żmigrodu w okresie międzywojennym. (fot. z portalu Fotopolska.eu.)

Nagrody w dziedzinie kultury 2013 dla Felicji Jałosińskiej i Wiesława Hapa

nagrody kultury 2013Członkowie Zarządu Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego – Felicja Jałosińska i Wiesław Hap – znaleźli się wśród nagrodzonych przez Samorząd Miasta Jasła za szczególne wyróżnianie się w pracy twórczej, upowszechnianiu i ochronie dorobku kulturalnego Jasła i regionu jasielskiego.
Uroczyste wręczenie nagród odbyło się w niedzielę, 15 grudnia. Burmistrz Miast Jasła Andrzej Czernecki wraz z Przewodnicząca Rady Miejskiej Jasła Elżbieta Bernal wręczali Statuetki „Mecenasa Kultury Jasła 2013” oraz „Nagrody Miasta Jasła w dziedzinie kultury”. Statuetkami i tytułami „Mecenasa Kultury” uhonorowane zostały podmioty gospodarcze, wspierające organizację przedsięwzięć kulturalnych adresowanych do lokalnej społeczności.
Nagrody w dziedzinie kultury otrzymały osoby prywatne. F.Jałosińska W imieniu nagrodzonych głos zabrała F. Jałosińska zauważając, że te nagrody to sukces Stowarzyszenia, który nie mógłby zostać osiągnięty bez przychylności Mieszkańców Jasła i Regionu.  Dziękujemy Mieszkańcom Jasła i powiatu jasielskiego. Jesteśmy bardzo wdzięczni za okazywaną pomoc, bo gdyby nie państwo, na pewno nie moglibyśmy osiągnąć dzisiejszego wyróżnienia. To Wam należą się oklaski i nasza wdzięczność.
Więcej na temat tego wydarzenia można przeczytać na jasielskich portalach internetowych. Polecamy tekst Damiana Palara na stronie TerazJaslo.pl. Kliknij TUTAJ.
Tekst wraz ze zdjęciami z gali opublikowany został również na portalu Jaslo4u. Kliknij TUTAJ.
Na fotografii: laureaci nagród w dziedzinie kultury (z kwiatami w ręku) i organizatorzy gali.  Wśród nich W. Hap – czwarty z prawej oraz F. Jałosińska – przy mikrofonie. Zdjęcie J. Hap z portalu Jaslo4u.

Kalendarz Jasielski 2014

kalenJuż po raz 22 ukazuje się staraniem Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego „Kalendarz Jasielski”.

Wychodząc naprzeciw oczekiwaniom naszych wiernych użytkowników znacząco powiększyliśmy część informacyjną. Można w niej znaleźć aktualne adresy i telefony instytucji, urzędów, przedszkoli, szkół, przychodni, oddziałów szpitalnych, aptek i hoteli. Oddzielne strony zostały poświęcone Urzędowi Miasta Jasła, Starostwu Powiatowemu oraz Gminie Jasło. Pragniemy aby Kalendarz Jasielski 2014 dotarł do mieszkańców naszego powiatu, dlatego też podajemy adresy i numery instytucji związanych z rolnictwem. Zamieściliśmy również telefony i adresy parafii, zakładów pogrzebowych, jasielskich spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych. Nie mogło zabraknąć w nim miejsca dla obecnych w naszym życiu mediów, instytucji kultury i sportu.

Przypominamy najważniejsze wydarzenia ostatnich 2 lat, a w części kalendarzowej ważne rocznice z historii naszego miasta. Dla tych, którzy chcieliby dowiedzieć się więcej o Stowarzyszeniu zamieściliśmy informację o naszej działalności, a także deklarację członkowską. Stowarzyszenie z radością powita każdego nowego członka. Zachęcamy również do kontaktu z nami na naszej stronie internetowej oraz do wpłat 1% na rzecz Stowarzyszenia. Dochód ze sprzedaży kalendarza w całości przeznaczamy na działalność statutową, w tym wydawniczą związaną z Jasłem i regionem. To dzięki wsparciu jasielskich firm mogliśmy po raz kolejny wydać naszą publikację i to właśnie im chcemy podziękować.

Dla osób lubiących wędrować zamieściliśmy 5 tras spacerowych po naszym mieście. Nasze koleżanki podzieliły się z czytelnikami swymi ulubionymi przepisami kulinarnymi. W trosce o ochronę środowiska naturalnego przypominamy zasady segregacji odpadów. Kalendarz można zakupić w „Księgarni u Jacka”, Miejskiej Bibliotece Publicznej, siedzibie Stowarzyszenia w JDK w poniedziałek, środę, czwartek od 10 do 13 oraz wtorek od 14-18. Dla naszych sympatyków spoza Jasła wysyłamy kalendarz za zaliczeniem pocztowym. www.jasloiregion.pl adres e-mail: poczta@jasloiregion.pl.

Ewa Pietraszek

Weź udział w konkursie fotograficznym – masz jeszcze dwa tygodnie!

eol2Za dwa tygodnie, 2 grudnia, upływa termin składania prac na konkurs „Jasło – Moje Miasto”. Znajdź najlepsze zdjęcia w swoim domowym archiwum albo „upoluj” je na mieście i zgłoś się do konkursu.  W zawodach, w tym roku mogą wziąć udział również dorośli.
W tym roku hasło przewodnie brzmi: „Piękno Jasła ukryte w detalach”
Na zwycięzców czekają atrakcyjne nagrody! Najciekawsze prace mają szansę znaleźć się w publikacjach dotyczących miasta Jasła. Termin składania prac do 2 grudnia.
To już XIX edycja konkursu. Jego organizatorami są Stowarzyszenie Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego oraz Młodzieżowy Dom Kultury w Jaśle.
Na zdjęciu Eol z glorietki w jasielskim parku dmiąc w trąbkę wzywa amatorów fotografii do udziału w konkursie „Jasło-Moje Miasto”.
Podstawowe informacje w załączonym plakacie.
Jaslo Moje Miasto.jpg/ms/

Wernisaż wystawy "Foto Varia"

vernisageWczoraj, w Gminnym Ośrodku Kultury w Nowym Żmigrodzie, odbył się wernisaż wystawy Foto Varia”, czyli fotografia różna. Zaprezentowane zostały prace członków sekcji fotograficznej Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego.

T. KasprzykSekcja fotograficzna SMJiRJ działa od stycznia tego roku. Wcześniej była to sekcja fotograficzno-plastyczna, którą zapoczątkował śp. Mieczysław Mikulski. Obecna grupa fotoamatorów liczy 11 osób z okolic Jasła.
Pokazujemy różne kierunki fotografii: portret, architekturę, pejzaż, fotografię makro i przyrodniczą – czyli, które te, które lubimy najbardziej. Stąd też tytuł tej wystawy „Foto Varia”, czyli fotografia różna – mówił Tomasz Kasprzyk, jasielski artysta, fotografik i członek zarządu Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego.  Myślę, że przez różnorodność tej fotografii, wystawa, którą możemy dzisiaj oglądać, jest bardzo ciekawa. Składa się z blisko 50 prac, prezentując wysoki poziom artystyczny i estetyczny – dodał.
Na zdjęciu T. Kasprzyk.
Wystawa czynna będzie do 24 listopada. Serdecznie zapraszamy.
Zapraszamy do przeczytania relacji z tego wydarzenia na stronie MiastoJasło.pl. Kliknij tutaj. Na tym portalu znajduje się tam też fotorelacja. Kliknij tutaj. Fotorelacja do obejrzenia również na TwojeJaslo.pl. Kliknij tutajtutaj.
Foto Anna Dziura www. miastojaslo.pl. 
/ms/

Święto Niepodległości w Jaśle

11listopada-park282Dziś Święto Niepodległości. W Jaśle obchodzono je bardzo uroczyście. Po mszy świętej kilkusetosobowy pochód zgromadził się w jasielskim parku. Tutaj, przy pomniku Nieznanego Żołnierza, odbył się Apel Pamięci. Złożono wiązanki kwiatów.
Wcześniej, w drodze pod pomnik, pochód zatrzymywał się dwukrotnie, pod tablicą upamiętniającą Józefa Piłsudskiego oraz pod tablicę upamiętniającą wyjście Jasielskiego Oddziału Związku Strzeleckiego na wojnę w 1914 roku.
Na fotografii przedstawiciele Stowarzyszenia Miłośników Jasła i Regionu Jasielskiego, od lewej:  Łucja Filipek, Eulalia Cetnar, Wiesław Hap, Felicja Jałosińska i Andrzej Gawlewicz.
Zdjęcie: Przemysław Janas Jaslonet.pl